Niedziela, 03 listopada 2024
Imieniny: Sylwia, Hubert, Marcin
słonecznie
4°C
Powróć do: Muzea

Muzeum Obrony Wybrzeża

Obraz przedstawia logo Muzeum Obrony Wybrzeża
Adres: Helska 16, 84-150 Hel
Tel: 261-257-488
NIP: 587-13-83-604

 

9 maja 1945 roku - tuż po zakończeniu II Wojny Światowej, Hel poddał się i teren dawnego Rejonu Umocnionego Hel zajęło Wojsko Polskie. Zastało tam wielką mnogość obiektów militarnych budowanych od lat dwudziestych, aż do końca wojny. Największe z tych budowli - to 6 obiektów pozostałych po zdemontowanej mamuciej baterii niemieckiej 406mm Schleswig Holstein - dwa magazyny, trzy stanowiska artyleryjskie i wieża kierowania ogniem.

W miarę jak wojsko od kilkunastu lat zaczęło redukować swoją liczebność na terenie Helu tereny te przestały być pilnowane i rozpoczęła się rabunkowa dewastacja wszystkiego, co dało się sprzedać na złom. Najbardziej ucierpiała wieża i porzucone, otwarte stanowisko "Bruno" - wycięto niemal wszystkie elementy metalowe, wyrwano instalacje, zanieczyszczono pomieszczenia i korytarze. Powstał istny tor przeszkód dla pojawiających się coraz liczniej prawdziwych miłośników militariów, a nie złodziei żyjących z ich sprzedaży.

Doszło do tego, że widząc postępującą dewastację i znikanie z dnia na dzień bezcennego, niepowtarzalnego wyposażenia bunkrów, grupka miłośników helskich militariów, która później utworzyła Sekcję Militarną Stowarzyszenia "Przyjaciele Helu", zaczęła samowolnie demontować i ukrywać elementy wyposażenia, by choć doraźnie uchronić je przed bezpowrotnym zniszczeniem. Także dzięki staraniom tej grupy osób, przedwojenne polskie budowle militarne oraz stanowiska Baterii Schleswig-Holstein udało się wpisać do rejestru zabytków, co niestety w żaden sposób nie zwiększyło możliwości ich praktycznej ochrony.


Wieża kierowania ogniem to drugi z obiektów Muzeum Obrony Wybrzeża. Są to pomieszczenia dowodzenia najwiekszej na świecie baterii 406mm Schleswig-Holstein, zamienione na ekspozycje muzealne.

Wieża Dalmierza - na szczycie wieży, ponad helskim lasem umieszczony  jest taras widokowy, z którego widać morze, cypel i zatokę.


W wieży znajdują się wystawy tematyczne, a w szczególności:

- Wystawa poświęcona pisarzowi - maryniście kpt. ż. wlk. Olgierdowi Borchardtowi
- Odtworzone "siódme niebo" - mieszkanie kpt. ż. wlk. Olgierda Borchardta
- Wystawa: Polski wywiad w czasie II wojny światowej
- Wystawa audiowizualna: Ciekawostki najcięższej artylerii - historia największych armat świata
- Wystawa sprzętu łączności wojskowej
- Wielka mapa poglądowa Półwyspu Helskiego
- Zapoznanie się z zasadami pracy dalocelownika i dalmierza
- Wystawa modeli pojazdów pancernych II wojny światowej
- Bateria Laskowskiego

Bateria nr 31 im. Heliodora Laskowskiego - najpotężniejsza na Helu, więcej - najpotężniejsza

 

i jedyna taka w całej przedwojennej Polsce - zwana od 1937 roku imieniem jej twórcy, kmdr Heliodora Laskowskiego, składała się z 4 armat Boforsa wz. 30 o kalibrze 152,4mm - zlokalizowanych na potężnych żelbetowych stanowiskach na samym skraju cypla półwyspu helskiego, stąd zwyczajowo nazywa się ją "baterią cyplową".

22 września 2007 roku na uporządkowanym i odrestaurowanym własnymi siłami Muzeum Obrony Wybrzeża, dzięki wsparciu sponsora - Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej - stanowisku nr 4 baterii Laskowskiego, odbyły się uroczyste obchody 100 - lecia urodzin jej legendarnego dowódcy, kapitana Zbigniewa Przybyszewskiego.
Stanowisko jest udostępnione do zwiedzania dla turystów w sezonie letnim - w godzinach pracy naszego muzeum. Oprócz powojennej armaty B - 13 można w podziemiach stanowiska obejrzeć mini-wystawę poświeconą dowódcy baterii - kpt. mar. Zbigniewowi Przybyszewskiemu.

1 stycznia 2007 roku minęła 70 rocznica nadania Baterii Cyplowej imienia Heliodora Laskowskiego. Większość osób wielokrotnie słyszała to nazwisko nie wie jednak, kim był patron jedynej i największej w przedwrześniowej Polsce baterii i czym zasłużył sobie na ten zaszczyt. Urodzony w 1898 roku Heliodor Laskowski skończył studia wojskowe jako inżynier artylerii morskiej we francuskich wyższych szkołach wojskowych.

Mimo młodego wieku, dzięki ogromnej wiedzy, energii i pracowitości został jako kapitan marynarki szefem służby Artylerii i Uzbrojenia w Kierownictwie Marynarki Wojennej RP. Po wyzwoleniu Polski w 1918 roku artyleria nadbrzeżna praktycznie nie istniała.

H. Laskowski udowadniał, że trzeba stworzyć na Helu silnie uzbrojona bazę lądową, pod której skrzydła mogą się schronić jednostki floty w razie potrzeby remontu, zaopatrzenia lub innych problemów.

To właśnie Laskowski uznał proponowany francuski sprzęt za przestarzały i przełamał monopol Francji na dostawy uzbrojenia doprowadzając do rezygnacji z zakupu francuskich dział i to dzięki jego staraniom Marynarka Wojenna RP zawarła 20.12.1933 roku umowę na dostawę czterech armat szwedzkiej firmy Bofors wz. 30 kalibru 152,4mm z terminem realizacji 26 miesięcy.
W czerwcu i wrześniu 1935 roku cztery armaty 152,4 mm, zakupione w Szwecji w firmie Bofors, znalazły się po próbach poligonowych nadzorowanych także przez H. Laskowskiego w Gdyńskim porcie, przywiezione w dwu ratach transportowcem Marynarki Wojennej ORP WILIA - frachtowcem zbudowanym w 1906 roku.

Armaty dostarczono koleją do Helu i wyładowano na stacji PKP.
Na stanowiska baterii leżace ok. 1200m od stacji PKP transportowano je po ułożonej z podkładów kolejowych drodze na specjalnie skonstruowanych saniach przetaczanych na stalowych rurach 100mm.

Transportu dokonywano w pełnej tajemnicy i maskowaniu - niemiecki wywiad aż do poddania sie Helu nie znał ilości i lokalizacji dział.
Bateria otrzymała nr 1 i we wrześniu 1935 roku przeprowadziła próbne strzelania.

Tymczasem, nękany ciężką chorobą nerek H. Laskowski wyjechał na kurację klimatyczną do Egiptu, gdzie zmarł 12 kwietnia 1936 roku w wieku zaledwie 38 lat.
W tym czasie helskie baterie odbywały już liczne strzelania do celów morskich, powietrznych a także naziemnych (w kierunku Juraty) Strzelania te odbywały się po zakończeniu sezonu turystycznego, na ogół w godzinach rannych, w przerwach kursowania pociągów.

Czyniąc zadość wnioskowi kolegów i przyjaciół dowódca MW kontradmirał Jerzy Świrski nadał uroczyście 31 baterii dział na cyplu helskim imię Heliodora Laskowskiego dnia 01.01.1937 roku, uznając w ten sposób zasługi tego wybitnego oficera.
Pod koniec 1938 roku kapitan marynarki Zbigniew Przybyszewski, ze względu na znakomitą opinię, którą wyrobił sobie jako oficer i świetne wyniki strzelań artyleryjskich dowodzonych przez niego marynarzy - artylerzystów, został mianowany dowódcą baterii Laskowskiego - 31 Baterii Artylerii Nadbrzeżnej na Helu.

Gorące lato 1939 roku przynosi wzrost napięcia i kolejno ogłaszane mobilizacje częściowe. Stan baterii zwiększono - miała zwalczać wrogie jednostki floty i wspierać obronę przeciwdesantową i przeciwlotniczą półwyspu, natomiast jej własna pozycja była osamotniona i musiała liczyć wyłącznie na własne siły.

1 września 1939 roku Niemcy rozpoczynają atak na Polskę. Ogromną cześć ciężaru obrony cypla przejęła natychmiast bateria Laskowskiego nie dopuszczając w pobliże wielokrotnie lepiej uzbrojonych okrętów niemieckich.
Już 3 września miał miejsce pojedynek artyleryjski, w którym polskie pociski trafiły w maskę działa niszczyciela Leberecht Maass. Trafienie w maskę działa "Leberecht Maassa" zgłosił zarówno dowódca baterii im. Laskowskiego kpt. Zbigniew Przybyszewski oraz niemiecki kontradmirał Lütjens. Przez wiele dni bateria Laskowskiego toczyła pojedynki artyleryjskie - przede wszystkim z pancernikami Schleswig-Holstein i Schlessien.

Rano 25 września pancerniki zdołały się prawidłowo wstrzelać i pociski kalibru 280mm zaczęły wybuchać na terenie baterii. Jeden z nich trafił w betonową platformę działa nr 3, powodując śmierć dwuch marynarzy i poważnie raniąc kilku innych. Eksplozja uszkodziła maskowanie, a gruz i odłamki zablokowały mechanizmy działa. Kolejny pocisk unieruchamia czasowo działo nr 1, a jeden z odłamków rani kierującego ogniem na nieosłoniętej wieży kpt. Przybyszewskiego. Pozostałe dwa działa strzelają nieustannie uzyskując trafienie w niemiecki pancernik. Schleswig-Holstein stawia zasłonę dymną, a bateria przenosi ogień na Schlesiena. Chwilę potem, o godzinie 11:18, oba niemieckie okręty przerywają pojedynek i wycofują się poza zasięg polskiej baterii. Niemieckie okręty łącznie wystrzeliły 159 pocisków kalibru 280mm i 209 pocisków kalibru 150mm. Dwa uszkodzone działa baterii Laskowskiego zostały wkrótce uruchomione, a rannego dowódcę zastępuje kpt. Bohdan Mańkowski. 28 września kpt. Przybyszewski opuszcza szpital wbrew zakazowi lekarzy i wraca z ręką na temblaku do dowodzenia baterią.

Legendy o bohaterstwie kpt. Przybyszewskiego, to nie tylko ten spektakularny powrót do akcji. To przede wszystkim to, że jako lubiany i cieszący się wielkim zaufaniem dowódca przez cały czas trwania walk nie dopuścił do moralnego rozkładu podległych sobie pododdziałów. Marynarze baterii wiedzieli o załamywaniu się frontów, o szybkim postępie wojsk niemieckich, o przypadkach rebelii i buntów na samym Helu - lecz sami do końca uważali się za niepokonanych, i nie dopuszczali do siebie myśli o przegranej.

Zwycięskie pojedynki z niszczycielami, równorzędna walka z dysponującymi ogromną siłą ognia pancernikami, udana obrona przeciwlotnicza - oto niezaprzeczalne sukcesy marynarzy 31 baterii cyplowej, dowodzonej przez oficera, który swą postawą reprezentował w ich oczach coś więcej, niż tylko zwyczajną, pozbawianą wyobraźni odwagę. Kpt. Przybyszewski umiejętnym szkoleniem i własnym przykładem wpoił tym ludziom morale, pozwalające im mobilizować się maksymalnie w okrutnych warunkach walki z nawałą wroga i do końca zachować pełną zdolność operacyjną baterii.
Tymczasem wojska polskie, dodatkowo zaatakowane już 17 września od wschodu przez Związek Radziecki, cofały się przed atakami wojsk niemieckich i radzieckich poza granice kraju. Poddała się Warszawa, padł Modlin, dalsza walka nie miała sensu.

Nadeszła kapitulacja...

W nocy z 1 na 2 października załoga baterii cyplowej rozpoczyna niszczenie swoich stanowisk - centrali artyleryjskiej, dalmierzy, przyrządów celowniczych. Dwa zamki dział zostały zniszczone, a dwa pozostałe wymontowane i zatopione w morzu. Spalono wszystkie szyfry, podobnie jak cześć akt i dokumentów.

Jak zanotował kpt. Przybyszewski:
"2.X wpłynęły do portu okręty niemieckie, załoga przed odmarszem do niewoli odśpiewała hymn narodowy".

Z relacji bosmana Pawlikowskiego:
"Wkrótce nadjechali samochodami niemieccy oficerowie, wysiedli, zbliżyli się do dowódcy, oficer niemiecki zasalutował i wyjął papierośnicę częstując kapitana papierosem, ten jednak energicznie odmówił, co nam się bardzo podobało".

Dalej opowiada tę scenę Franciszek Fenikowski (Kaloszem do Skandynawii):
Chwilę później Niemiec butnie wykrzyknął: "Zdać broń!"
"Wtedy Zbigniew Przybyszewski pobladł. Z zaciśniętymi wargami wystąpił z szeregu. Niewprawnie manewrując jedyną zdrową ręką odpiął kordzik. Niemiec wyciągnął rękę by go odebrać. Ale ranny obojętnie minął krzykacza. Podszedł do krawędzi nadbrzeża, tam gdzie lśniły wilgocią żelazne łby cumowniczych polerów i z rozmachem cisnął broń w morze".
Ten symboliczny gest mówi więcej niż wiele słów…

Podczas okupacji Przybyszewski był więziony w oflagach X B Nienburg, XVIII B Spittal, wreszcie II C Woldenberg (Dobiegniew). Z tego ostatniego dwukrotnie próbował uciec - raz podkopem, drugi raz ukrywając się na wyjeżdżającej z obozu ciężarówce.

Przebieg działań wojennych we wrześniu 1939 roku potwierdził słuszność koncepcji Laskowskiego - Hel bronił się długo i skutecznie, przeciwko wielokrotnie silniejszemu przeciwnikowi, poddając się po 32 dniach tylko ze względu na bezsensowność dalszej obrony i dalszego ponoszenia strat w ludziach.

Zbigniew Przybyszewski po wojnie wrócił do Polski, awansował na komandora porucznika. W 1952 roku został aresztowany przez wojskowa bezpiekę - "Główny Zarząd Informacji" - i po miesiącach tortur stracony w wyniku fałszywego, stalinowskiego procesu. Zrehabilitwano go formalnie w 1956 roku.

Zarząd Muzeum Obrony Wybrzeża Stowarzyszenia "Przyjaciele Helu" jednogłośnie przyjął komandora Zbigniewa Przybyszewskiego na patrona muzeum.

Po nieudanych (głównie ze względów politycznych) próbach odnowienia kontaktów z firmą BOFORS przedwojenne armaty o kalibrze 152,4mm podjęto decyzję o zastąpieniu wyeksploatowanych dział Boforsa radzieckimi armatami morskimi B - 13 kalibru 130 mm.

Dwa historyczne działa Boforsa przekazano - jedno do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a drugie do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Fragment lufy z komorą zamkową z trzeciego działa, fragment mechanizmów i część pancerza znajdują się w skansenie Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu.

Na odnowionych stanowiskach ustawiono 4 działa 13 BAS (Baterii Artylerii Stałej) - armaty morskie B - 13 kalibru 130 mm (lufy długości 50 kal) produkcji radzieckiej. Ich zasięg maksymalny wynosił 25km, a skuteczny 19km.

W 1974 roku, rozformowano w Polsce wszystkie Baterie Artylerii Stałej.

W 1977 roku zaprzestano konserwacji dział, porzucając je na pastwę losu....

W latach 90-tych większość armat rozebrano na złom, bądź przekazano do muzeów. Na stanowisku nr 3 pozostawiono jedno działo B-13 - mozna je podziwiac do dziś.

Z końcem 2006 roku rozwiązano w Helu 9 Flotyllę Obrony Wybrzeża - Marynarka Wojenna definitywnie opuszcza Hel, pozbawiając pozostająca na nim obiekty nawet symbolicznej opieki przed złodziejami, złomiarzami i dewastacją.

Obiekty baterii Laskowskiego, od kilku lat opuszczone, zaniedbane i zdewastowane, są - mimo tego - celem podróży niewyobrażalnie wielkiej ilości turystów polskich, pielgrzymujących tutaj nie tylko z całej Polski, ale i z całego świata, aby osobiście zobaczyć tę najsłynniejszą baterię polską.

Bateria Laskowskiego to jedyny zabytek militarny tak wysokiej klasy w Polsce - może być śmiało porównywany z rangą słynnego "Szczerbca".

Muzeum Obrony Wybrzeża Stowarzyszenia "Przyjaciele Helu" wystąpiło 1.IX.2012 roku z inicjatywą przywrócenia oryginalnego działa Boforsa na jego historyczne stanowisko. Wszędzie na świecie - armata stojąca na swoim oryginalnym stanowisku jest niezwykle cenną rzadkością - a co dopiero armata z tak bogatą i piękną historią.

Powrót armaty z baterii Laskowskiego na jej oryginalne stanowisko powinien stać się wielkim świętem, symbolem praktycznego patriotyzmu, dowodem naszej pieczy o historię i uczczeniem nie książkowych, a na prawdę istniejących helskich bohaterów - z dowódcą tej baterii, zamordowanym potem w stalinowskiej Polsce komandorem Zbigniewem Przybyszewskim na czele.

Na obrazie znajduje się zdjęcie z Muzeum Obrony Wybrzeża


Obiekty byłej baterii Schleswig-Holstein:
- Stanowisko B2 - BRUNO (Największe jednopoziomowe stanowisko artyleryjskie świata-główna siedziba MOW)
- Dziewięcio - poziomowa wieża kierowania ogniem
- Dwa magazyny amunicyjne - mieszczące Muzeum Kolei Helskich (oddział MOW)
- Stanowisko B3 - CAESAR (poza specjalnymi imprezami dostępne tylko z zewnątrz)
- Stanowisko B1 - ANTON (w adaptacji na biuro i magazyny MOW) 


Bateria im. Heliodora Laskowskiego:
- Stanowisko nr 4 baterii Laskowskiego (na helskim cyplu)
Na obrazie znajduje się plan baterii Laskowskiego


Muzeum Kolei Helskich (MKH):
- Otwarte po raz pierwszy w maju 2013 roku Muzeum Kolei Helskich jest oddziałem Muzeum Obrony Wybrzeża.
- W pomieszczeniach jednego z ogromnych, żelbetowych schronów - magazynów amunicyjnych poniemieckiej baterii Schleswig-Holstein umieszczono ekspozycje mające przypominać historię i rozwój helskich kolei - zarówno linii szerokotorowej zbudowanej w ciągu 9 miesięcy w 1921 roku, jak i rozbudowanej sieci wojskowych kolejek wąskotorowych budowanych przez całe 20-lecie międzywojenne, a następnie rozbudowywanych w czasie okupacji niemieckiej.
- Do siedziby MKH dowozi turystów druga z linii kolejki wąskotorowej MOW, Naokoło schronu mieszczącego MKH rośnie wystawa plenerowa pokazująca uratowane przed zezłomowaniem elementy taboru kolejowego - zarówno wąskotorowego, jak i szerokotorowego.
- Więcej informacji i bogatą szatę ilustracyjna można znaleźć na: https://www.facebook.com/MuzeumHistoriiHelskichDrogZelaznych/photos_stream
- Skansen MOW

Obraz przedstawia zdjęcie z Muzeum Obrony Wybrzeża
 
Przepustka uprawnia zwiedzających do oglądania:
- Skansenu artyleryjskiego - 12 różnych armat związanych z historią Helu,
- Fragmentu działa BOFORS 152,4 mm z bat. Laskowskiego,
- Wyposażenia morskiego różnego typu (łodzie, wyposażenie pokładowe itp.),
- Min i torped Marynarki Wojennej,
- Ziemnych stanowisk strzeleckich,
- Kolekcji betonowych bunkrów wartowniczych,
- Sprzętu wojskowego różnego typu,
- Kolejki i wagoników jako ekspozycji stałej,
- Kolumnady suwnicy największej baterii świata,
- Historycznych samochodów pożarniczych,
- Odpoczynku w helskim lesie wśród militariów.

 


DO GÓRY

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.

Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej
Twoja przeglądarka blokuje powiadomienia. Kliknij Bezpieczna (Secure) i kliknij Zezwalaj
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.